Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:00, 20 Sty 2009 Temat postu: miłość, a zauroczenie |
|
|
Miłość - przywiązanie do kogoś lub czegoś, które przejawia się w relacji do drugiej osoby (lub obiektu) połączone z wolą i nieraz silnym pragnieniem stałego obcowania z nią, czemu może towarzyszyć pociąg fizyczny do osoby będącej obiektem uczucia.
Zauroczenie- w pewnej chwili ktoś nabiera dla ciebie szczególnego znaczenia. Czasem wystarczy uśmiech, spojrzenie, gest, czasem poczujesz miły aromat i stało się.
wiem, że wiele osób nie dostrzega różnicy pomiędzy tymi dwoma uczuciami. faktycznie, są do siebie bardzo podobne. a jak wy je rozróżniacie? po czym poznajeciem, że to jest napewno TO?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
spongy
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sosnowiec.
|
Wysłany: Sob 19:34, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
do tej pory to przeżyłam tylko mocne zauroczenie. na miłość jestem za młoda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:53, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
spongy napisał: | do tej pory to przeżyłam tylko mocne zauroczenie. na miłość jestem za młoda. |
nigdy nie jest się na to za młodym, chyba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antonina
I less than three you.
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sprzed monitora.
|
Wysłany: Nie 13:34, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dwa razy byłam naprawdę zakochana.
reszta to zauorecznia.
potrafię to rozróżnić, ale po pewnym czasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fluff_oO
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 0:08, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Miłość to dla mnie uczucie, kiedy akceptuje się (i kocha !) tą drugą osobę taką, jaka jest. A nie tylko jej/jego 'opakowanie'. Wtedy, kiedy przejmujesz się czyimiś problemami, ufasz też osobie i wierzysz jej.
Raz kochałam, reszta to zauroczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:48, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fluff_oO napisał: | Miłość to dla mnie uczucie, kiedy akceptuje się (i kocha !) tą drugą osobę taką, jaka jest. A nie tylko jej/jego 'opakowanie'. Wtedy, kiedy przejmujesz się czyimiś problemami, ufasz też osobie i wierzysz jej.
Raz kochałam, reszta to zauroczenia. |
jeżeli o mnie chodzi to z tą wiarą mi tu jest trudno. nie chodzi o to, że nie ufam. poprostu trudno mi uwierzyć w to, że ktoś mnie może kochać bo jak dla mnie to jest nierealne. więc chyba nigdy nie byłam tak naprawdę zakochana. a czy teraz jestem, tego nie wie nikt. nawet ja sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cadbury.
save my life by playing rock'n'roll
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:10, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Po tym, że nigdy nie byłam naprawdę zakochana. Jeżeli już ktoś mi się podobał, to przechodziło mi po dwóch, góra czterech dniach. Jestem chyba zbyt gruboskórna, żeby się ot, tak zakochać. Na to będę musiała jeszcze trochę poczekać i bynajmniej mi to nie przeszkadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Precelka
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:58, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zauroczeń było wiele ;] no ale teraz znalazłam sobie moją prawdziwą miłość to już się ciągnie odkąd się poznaliśmy tzw. "miłość od pierwszego wejrzenia".
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:27, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Precelka napisał: | Zauroczeń było wiele ;] no ale teraz znalazłam sobie moją prawdziwą miłość to już się ciągnie odkąd się poznaliśmy tzw. "miłość od pierwszego wejrzenia". |
ja tam w taką nie wierzę, no ale. szczęście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vestelle.
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: tarnów. <33
|
Wysłany: Nie 21:59, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Potrzebuję czasu, żeby upewnić się iż to miłość.
Muszę mu ufać, on musi być szczery i lojalny jak ja.
Czasem trudno jest to odróżnić.
Muszę poczekać kilka tygodni, i zobaczyć czy mi się nie znudzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fluff_oO
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:37, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trele morele napisał: | fluff_oO napisał: | Miłość to dla mnie uczucie, kiedy akceptuje się (i kocha !) tą drugą osobę taką, jaka jest. A nie tylko jej/jego 'opakowanie'. Wtedy, kiedy przejmujesz się czyimiś problemami, ufasz też osobie i wierzysz jej.
Raz kochałam, reszta to zauroczenia. |
jeżeli o mnie chodzi to z tą wiarą mi tu jest trudno. nie chodzi o to, że nie ufam. poprostu trudno mi uwierzyć w to, że ktoś mnie może kochać bo jak dla mnie to jest nierealne. więc chyba nigdy nie byłam tak naprawdę zakochana. a czy teraz jestem, tego nie wie nikt. nawet ja sama. |
Ej, ej, ja też nie ufam. Nie potrafię, to jest dla mnie za trudne ;// Ciężko mi jest się 'otworzyć' przed chłopakiem, a o wyznaniu np. uczuć nie mam mowy. Bardziej obserwuję jego reakcje, zachowania itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bonny.
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:10, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W miłości przede wszystkim ufasz danej osobie. Kochasz ją za to, co ma w środku, a nie na zewnątrz {ale to co na zewnątrz podoba się}, nie okłamujecie się, jesteście wobec siebie szczerzy, lojalni.
Zauroczenie? Idziesz korytarzem i nagle mówisz: "O, Jasiu. Jaki on jest ładny. Dlaczego ja go wcześniej nie dostrzegłam?" I zaczynasz fantazjować, blabla. Nie czujesz tego CZEGOŚ, ubóstwiasz go za COŚ, a nie za wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
infantylna
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: Pon 13:54, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zauroczenie - gdy widzisz GO Twoje serce szybciej bije. Nikt się nie liczy poza nim, wszyscy inni faceci są sto razy głupsi, brzydsi i mają mniej ciekawą osobowość. Jesteś gotowa skoczyć za nim w ogień.
Miłość - pojawia się, gdy zauroczenie znika. Zaczynasz widzieć wady swojego wybranka. Widzisz, że w porównaniu do niektórych mężczyzn wcale nie jest taki świetny. Ale mimo to - nadal go kochasz. Z tymi wszystkimi wadami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foszek
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:22, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Uważam, że te nasze nastoletnie miłostki, są jedynie zauroczeniem.
Prawdziwą miłość spotyka się w dorosłym życiu, no z wyjątkami, rzecz jasna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eruanriel
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:36, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja znam siebie, wiem że kocham całym sercem, że to nie jest zauroczenie. Moje uczucia są takie same od kilku lat, w tysięcznym spotkaniu wciąż czuję to samo, nic nie mija, nie nudzi mi się. Wydaje mi się to wyjątkowo wyjątkowe, naprawdę. Zauroczona byłam kilka razy, a wystarczył dotyk i perfumy ;] mijało po kilku dniach. A TO... to jest chyba miłość ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|