Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fluff_oO
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:00, 22 Sty 2009 Temat postu: Zapomnieć. |
|
|
Macie jakieś sposoby, żeby zapomnieć o chłopaku, którego się (chyba) kocha, a jeżeli nie, to jest się w nim zauroczonym? Pomimo, że nie jesteśmy już razem ja nadal coś do niego czuję. Możliwe, że on do mnie też (jednak to tylko przypuszczenie), ale nie wiem, czy chciałby być ze mną kolejny raz. Nie zapytam się go o to, bo nie mam tyle odwagi.
Dodam, że widuję go codziennie i bardzo się lubimy.
Ostatnio zmieniony przez fluff_oO dnia Czw 0:01, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Antonina
I less than three you.
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sprzed monitora.
|
Wysłany: Czw 11:41, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mój sposób to tzw. obrzydzanie go sobie.
przypominam sobie wszystkie najgorsze chwile, ile razy mnie zranił, zrobił coś beznadziejnego, ile razy płakałam przez niego, jaki jest zły, wmawiam sobie, że jest nikim, że go nienawidzę, że nie zasługuje na moje uczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fluff_oO
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:27, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W tym, że jest KIMŚ - niestety.
Dobrze się dogadujemy, lubimy, a zapomnieć usiłuję w sensie - zostać przyjaciółmi.
Nie mam zamiaru go nienawidzić, bo wcale mnie nie zranił. Ani razu nie zachował się wobec mnie nie fair, nie był wredny, okropny... Po prostu - nie wyszło nam.
I ciągle go widzę, rozmawiam z nim, i muszę zapomnieć, że go kocham.
Bo NIGDY NIC WIĘCEJ z tego nie będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:49, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
trudna sytuacja. chyba najtrudniejsza. bo przebywanie z osobą, która wiele dla Ciebie znaczy tylko pogarsza sytuacje. a lekarstwo jest chyba tylko jedno- czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
spongy
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: sosnowiec.
|
Wysłany: Sob 19:12, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
moja babcia mówi, że na nieszczęśliwą miłość najlepsza jest nowa miłość. jedź do sklepu jakiegoś w towarzystwie kumpel i spróbuj jakiegoś 'szychomena' znaleźć! mówię Ci, na mnie podziałało. a o twoim ex nie zapomnisz jak będziesz z nim spędzać czas, przykro mi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Don't worry, be happy
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z krainy OZZ
|
Wysłany: Czw 15:53, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A może jednak powinniście spróbować jeszcze raz? Skoro nadal coś do niego czujesz... Jeśli wstydzisz się zapytać go o to to poproś przyjaciółkę żeby z nim pogadała.... Albo napisz krótki liścik i poprostu bez żadnego słowa daj mu go. Nawet jeśli on odmówi to przynajmniej nie będziesz już dłużej zastanawiać się czy jeszcze coś z tego może być... W przeciwnym razie będziesz dosyc długo cierpieć... Przemyśl to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:58, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mariposa napisał: | A może jednak powinniście spróbować jeszcze raz? Skoro nadal coś do niego czujesz... Jeśli wstydzisz się zapytać go o to to poproś przyjaciółkę żeby z nim pogadała.... Albo napisz krótki liścik i poprostu bez żadnego słowa daj mu go. Nawet jeśli on odmówi to przynajmniej nie będziesz już dłużej zastanawiać się czy jeszcze coś z tego może być... W przeciwnym razie będziesz dosyc długo cierpieć... Przemyśl to. |
wtedy wyjdzie na zdesperowaną dziewczynę. bez sensu, facet może mieć z niej tak jakby trochę polewkę, jeżeli nic do niej nie czuje. straci tylko honor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Don't worry, be happy
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z krainy OZZ
|
Wysłany: Czw 16:08, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
trele morele napisał: |
wtedy wyjdzie na zdesperowaną dziewczynę. bez sensu, facet może mieć z niej tak jakby trochę polewkę, jeżeli nic do niej nie czuje. straci tylko honor. |
Jeżeli naprawdę jest fajny to nie będzie mieć z niej żadnej polewki, nawet jeśli nic do niej nie czuje... I nie będzie żadną zdesperowaną dziewczyną... Znam wiele dziewczyn które powiedziały swoim ex, że jeszcze coś do nich czują i do dziś są parami!
Ale oczywiście wybór należy do fluff_oO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:15, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nie znasz chłopaków w tym wieku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Don't worry, be happy
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z krainy OZZ
|
Wysłany: Czw 16:18, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
trele morele napisał: | nie znasz chłopaków w tym wieku? |
Znam. I wiem że niektórzy z nich to... ech, szkoda gadać.
Ale nie wszyscy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
comatose
la petite bourgeoisie
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:20, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mariposa napisał: | trele morele napisał: | nie znasz chłopaków w tym wieku? |
Znam. I wiem że niektórzy z nich to... ech, szkoda gadać.
Ale nie wszyscy! |
jasne, są wyjątki. ale włąśnie wyjątkowe wyjątki, bardzo rzadkie. jak takiego się ma to już nie warto go wypuszczać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariposa
Don't worry, be happy
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z krainy OZZ
|
Wysłany: Czw 16:22, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
trele morele napisał: |
jak takiego się ma to już nie warto go wypuszczać! |
Z tym się zgadzam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cadbury.
save my life by playing rock'n'roll
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:02, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, zastanówmy się, co Cad zrobiłaby w takiej sytuacji...?
Tak, Cad zapewne wytłumaczyłaby sobie, że z tego związku nic nie będzie. I bardzo szybko by się odkochała.
Gdyby to jednak nie było możliwe, to pewnie powiedziałaby temu panu, nota bene z wielkim bananem na twarzy "Czy zdajesz sobie chłopie sprawę, że ja cały czas jeszcze o tobie myślę?" Ale to jest Cad, a Cad w czasie przemówień wyłącza myślenie, więc ten sposób raczej odradzam.
Chociaż w gruncie rzeczy to nie jest taki zły pomysł. Jeśli naprawdę się lubić, a Ty jesteś stosunkowo otwartą osobą, to możesz po prostu zapytać go, czy coś jeszcze do Ciebie czuje. Zobaczysz, co odpowie i będziesz miała pewność, czy warto nadal o nim myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vestelle.
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: tarnów. <33
|
Wysłany: Nie 22:01, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie umiem zapomnieć.
Chyba, że koleś naprawdę zalezie mi za skórę.
Nie mam sposobu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yen
Wind of change.
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:44, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam zadnego sposobu; moze dlatego, że jak do tej pory go nei potrzebowałam.
Wątpię, bym potrafiła zapomnieć o kimś tak bardzo mi bliskim, o kimś z kim spędziłam wiele czasu, z kim tyle rozmawiałam. Zapomnienie byłoby tak trudne, że niemal niewykonalne.
Mówi sie jednak, że czas leczy rany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|