prawie jak gadu-gadu

Yen

Czemu zepsuty? Wydaje mi sie, że sobpta poświęcona no taniec, na coć, co lubi sie robić. nie jest wcale taka zła Shocked

.

comatose

Nie o to chodzi. Jest w najgorszych godzinach. W sobotę nic już nie zrobię 16.30-18.00 zajęte, zawsze o tej porze wychodziłam lub się uczyłam.

Yen

Nie wiem czemu myślałam, że jest to rano. A skoro wieczorem ,to rzeczywiscie niefajnie.

comatose

No właśnie, masakra.

spongy

beznadzieja, jak tak późno. wiem co to za ból, bo kółko plastyczne mam we wtorki od 17-19. czyli w domu jestem przed dwudziestą, bo do domu mam kawałek drogi. a wcześniej mam korki z matmy. i nad lekcjami siedzę czasami do jedenastej. masakryczne.

a teraz jeszcze piszę wypracowanie o Napoleonie. *___* po prostu cudownie.

comatose

wtorki to co innego niż soboty..

Antonina

no, ale w końcu coś za coś? nic nie poradzisz ;>

Yen

Mnie we wtorki i czwartki w domu praktycznie nie ma. wpadam na chwilę, przepakować plecak i coś zjeść, i pędzę dalej. Wcaram tuż przed 21 i jeste fajnie xd.

aadelka

ja w poniedziałki i środy jestem w domu o 19. też jest fajnie. ;)

Yen

Dopiero wtedy, gdy mam zawalony cały dzień, czuję że żyję. Teraz mam ferie i po prostu sobie przyjemnie wegetuję;).

aadelka

u mnie różnie to z tym bywa. lubię mieć zorganizowany czas ale jak mam zawalony dzień to jest gorzej. jestem po prostu bardzo leniwa. ;p

Yen

Ja potrzebuję dużo ruchu, biegania w tę i z powrotem xd.

aadelka

u mnie do niedawna też tak było. wulkan energii itp. ale ostatnio siedzę ciągle w domu, najczęściej tylko w swoim pokoju ,czytam książki i takie tam. tata mi dziś powiedział,że się snuję po domu. ;d

comatose

Ja potrzebuję za to świętego spokoju, o!

Yen

Ja mam ferie i mama marudzi, że mnie w domu nie ma;/. Ostatnio jestem miła dla mojej 10letniej siostry i zabrałam ją dzisiaj na basen z Mateusze, a jutro idziemy na zapiekanki. I mała nagle stwierdziła, że jesteśmy fajni i że nawet ja się robię fajna, bo ją ze sobą zabieram xd. jak mało jej potrzeba;).