prawie jak gadu-gadu

comatose

Mój tata na rolkach to byłaby porażka, haha.

aadelka

Obawiałam się ,że mój tata to też będzie porażka ale radzi sobie nieźle. Ale i tak wychodzę z nim tylko jak jest ciemno .;d

comatose

Haha, nie dziwię się. Chociaż z drugiej strony.. fajny taki wyluzowany tata!

spongy

mój tata jest śmieszny. chociaż jako jedyny w chałupie mnie popiera ;p ale wyjść to bym z nim nigdzie nie wyszła bo za głośno się kłócimy i się ludzie na nas patrzą. <lol2>

comatose

A ja mojego nie lubię, zdecydowanie!

spongy

ja lubię całą moją rodzinkę (z wyjątkiem brata). takie dziwaki, ja lubię dziwaków. Smile

comatose

Ja go kocham bo muszę, nie? Ale nie lubię go jako człowieka od takiej osoby.

aadelka

Ja mojego tatę strasznie lubię. Ma świetne poczucie humoru i mogę mu wszystko powiedzieć. W takim sensie, że jak powiem dla mamy,że wyzywaliśmy kogoś tam to ona panikuje,że będą kłopoty a tata się śmieje.

makao. · Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

hej (:

comatose

Witaj, witaj Shocked

U mnie tata panikuje z byle powodu, więc oboje ogólnie panikują. Poczucie humoru.. on tego nie ma raczej, a przynajmniej nie w rodzaju mojego.

Cadbury.

Heh, cóż, mój tata ma raczej niewybredne poczucie humoru... Shocked

A o mamie nie wspomnę, ona jest pozytywnie zakręcona. Shocked

Poza tym, moi rodzice mają świetnych znajomych, strasznie ich lubię. Smile

spongy

moi nie panikują. kiedyś zleciałam ze schodów i rozwaliłam sobie kolano to Ci się ze mnie zaczęli śmiać.

comatose

Haha, bardzo mili! Moi by od razu zaczęli wokół mnie skakać i zastaanwiać się co zrobić, już ja ich znam. Panika na całego!

spongy

moi tam traktują mnie no stres. chyba, że chodzi o szkołę..

comatose

O szkołę też jest stres, o wszystko jest stres. Chyba dlatego, że jestem jedynaczką i to jest powód ich wilekiego strachu, że mogą zostać beze mnie!